Potrzebujesz nowego telefonu lub laptopa, ale chwilowo nie posiadasz wolnej gotówki? Zastanów się, czy zakupy na raty nie będą korzystniejsze. Sprzedaż ratalna stanowi coraz bardziej popularną formę zakupów, z której korzystają zarówno przedsiębiorstwa, jak i osoby fizyczne. Daje możliwość nabycia produktu, na który w danej chwili nie mamy pieniędzy, a jest nam niezbędny. Przedstawiamy siedem najważniejszych powodów, dla których warto kupować na raty.
Masz e-commerce i chcesz dowiedzieć się, jakie możliwości w sprawie sprzedaży na raty daje operator płatności? Tutaj znajdziesz przydatny artykuł.
1. Brak wystarczającej kwoty pieniędzy.
Regularnie planujesz budżet i co miesiąc sporządzasz listę wydatków, ale dobrze wiesz, że czasem pojawiają się tzw. nieprzewidziane płatności. Mamy tu na myśli np. zepsute urządzenie czy usterkę w samochodzie, które przewyższają wysokość funduszy znajdujących się na naszym koncie. W takiej sytuacji zakup na raty wydaje się być bardzo dobrym rozwiązaniem. Zamiast wydać 1000 zł na nowy telefon, możesz rozłożyć płatność na 10 rat i co miesiąc wpłacać do banku 100 zł (plus kwota za odsetki z tytułu zaciągniętego zobowiązania).
2. Możliwość skorzystania z wyprzedaży.
Sklepy, zarówno te stacjonarne, jak i internetowe, coraz chętniej organizują różnego rodzaju promocje. Powodem obniżek mogą być sezonowe okazje, np. związane ze świętami Bożego Narodzenia, jak również wyjątkowe dni w roku, takie jak Dzień Dziecka, Dzień Matki czy Dzień Ojca. Ceny spadają wówczas nawet o kilkadziesiąt procent, dlatego szkoda nie skorzystać z okazji, w szczególności, jeśli nasze obecne rzeczy są mocno zużyte i prędzej czy później planujemy ich wymianę na nowe. W ten sposób możemy nabyć nie tylko nowy telewizor czy lodówkę. Na raty dzisiaj możemy też kupić płaszcz, buty czy wiele innych towarów.
3. Raty zero procent.
Wybierając konkretną ofertę sprzedaży na raty, bierzemy pod uwagę przede wszystkim wysokość miesięcznej raty oraz jej koszt, czyli oprocentowanie. Wyjątkiem od tej reguły są raty zero procent, które mają to do siebie, że nie wymagają odsetek oraz prowizji. Oznacza to, że jeśli koszt komputera wynosi 2000 zł, to przy rozłożeniu płatności na 10 nieoprocentowanych rat, każda z nich będzie równała się kwocie 200 zł i ani złotówki więcej.
4. Wygodnie, szybko oraz bezpiecznie.
Załatwianie formalności zazwyczaj zajmuje sporo czasu. Stanie w kolejce w banku, dojazd do placówki, oczekiwanie na decyzję… Na szczęście dzisiaj mamy możliwość skorzystania z rat przez Internet. Cały proces odbywa się drogą elektroniczną, bez wychodzenia z domu. Kupujesz, wybierasz płatność ratalną, wypełniasz formularz i czekasz na finalizację transakcji. Kredytu oczywiście udziela bank, a nie chwilówka.
5. Bez odmawiania sobie luksusu.
Towary niektórych marek, takich jak Apple, Louis Vuitton czy Gucci, są uznawane za produkty z wyższej półki, zwłaszcza cenowej. Dzięki sprzedaży ratalnej, w takich sytuacjach zakupy nabierają sensu. Oznacza to, że mając comiesięczne dochody na poziomie 3000 zł brutto, wcale nie musimy rezygnować z luksusu i posiadania wymarzonych rzeczy.
6. Budowa historii kredytowej.
Jak się okazuje, budowanie historii kredytowej poprzez kupowanie na raty ma także ważne znaczenie w przypadku, gdy w przyszłości zamierzamy ubiegać się o kredyt na zakup mieszkania czy domu. To, czy uzyskamy pomoc finansową, zależy m.in. od zobowiązań, jakie aktualnie spłacamy. Regulując co miesiąc pożyczkę, stajemy się dla banku wiarygodnym partnerem, któremu warto zaufać.
Zakupy na raty cieszą się dużą popularnością. Sprzedawcy coraz częściej stosują różnego rodzaju promocje, aby zwiększyć zainteresowanie tą metodą płatności. Przed zakupem w sklepie internetowym warto więc sprawdzić, czy oferuje on zakupy na raty oraz na jakich warunkach. Sklepy z systemem płatności Tpay.com również posiadają możliwość wprowadzenia wpłat ratalnych.
7. Raty online dostępne we wszystkie dni tygodnia.
Korzystać z rat online możesz więc także w niehandlowe niedziele, co z pewnością ucieszy wielu amatorów weekendowych zakupów. Sklepy online są bowiem wyłączone z zakazu handlu w niedzielę.